Marzycie o tym, by uciec daleko od polskiej zimy? Mamy dla Was idealny kierunek – Filipiny! Ten wyspiarski kraj położony w południowo-wschodniej Azji skrywa setki wspaniałych plaż, dżungle, nowoczesne miasta i rybackie wioski, tajemnicze wyspy, ciekawą kulturę i smaczną kuchnię. Do archipelagu Filipin należy ponad 7000 wysp i wysepek! Miesiące jesienno-zimowe przypadają na wysoki sezon turystyczny w tym zakątku świata. Dlaczego warto się tam wybrać?
Czy Filipiny są bezpiecznym kierunkiem podróży?
Filipiny położone są na Oceanie Spokojnym w Azji południowo-wschodniej w Archipelagu Filipińskim. To jedyne wyspiarskie państwo na mapie Azji, w którym główną wyznawaną religią jest katolicyzm. Pod wieloma względami jest to bardzo zróżnicowane państwo, m.in. politycznie. Niektóre rejony Filipin uchodzą za niebezpieczne pod kątem podróży, jak m.in. południowo-zachodnia części wyspy Mindanao, Archipelag Sulu oraz południowej części Morza Sulu, gdzie dochodzi do lokalnych konfliktów na tle religijnym – te regiony zamieszkuje mniejszość islamska. Nie oznacza to, że Filipiny są kiepskim wyborem podróżniczym, wręcz przeciwnie! Większość turystycznych miejsc jest bezpiecznym miejscem dla turystów. Stolicą kraju jest Manila i jest to najlepiej skomunikowane miasto, więc zazwyczaj traktuje się ją jako punkt tranzytowy do wybranych wysp. Warto też pamiętać, że Filipiny leżą w strefie aktywnej sejsmicznie, dlatego nie poleca się wycieczek w tym kierunku pomiędzy czerwcem a październikiem ze względu na ryzyko wystąpienia tajfunów. Najwyższy sezon turystyczny zaczyna się tu w listopadzie i trwa w najlepsze do maja.
Boracay – najpiękniejsza wyspa świata
Filipiny mogą pochwalić się wyjątkowo pięknymi krajobrazami, fauną i florą. To świetny kierunek dla osób, które lubią aktywnie spędzać czas, odkrywać nowe miejsca, urządzać wycieczki po dżunglach i mieć kontakt z przyrodą. Jeśli chodzi o miejskie życie, najnowocześniejsza, ale i pełna kontrastów jest Manila. To także kierunek dobry na budżetowe wakacje w stylu backpackerskim – Filipiny przyciągają turystów z całego świata. Jakie miejsca warto zwiedzić? Jeśli celem wakacji są najpiękniejsze plaże i urokliwe zakątki, zdecydowanie trzeba odwiedzić Boracay na Filipinach. Jest to bardzo mała, ale magiczna wysepka położona w regionie Western Visayas. W 2012 roku została okrzyknięta najpiękniejszą wyspą na świecie, dzięki rajskiej, 4-kilometrowej plaży o białym piasku White Beach, którą porastają gaje palmowe i oblewa lazurowa woda. Boracay to także idealne miejsce dla miłośników sportów wodnych i nurkowania z rurką – wyspę otaczają barwne rafy koralowe, a popularnym sposobem ich zwiedzania jest tzw. island hopping (czyli pływanie pomiędzy plażami w poszukiwaniu tej najpiękniejszej).
Palawan – perła Filipin
Z kolei Palawan cieszy się opinią najpiękniejszej wyspy w Archipelagu Filipińskim. Położony nieco na uboczu, jest bardzo ciekawym miejscem zarówno na zwiedzanie przygodowe, jak i na odpoczynek. Pomimo popularności Palawanu, nie dociera tu tak wielu turystów, jak np. na wyspy Tajlandii, dlatego to dobre miejsce dla osób szukających kameralności i spokojnej atmosfery. Stolicą wyspy jest klimatyczne miasteczko Puerto Princesa, skupiające największą infrastrukturę turystyczną. W Puerto Princesa nie ma widowiskowych plaż, za to są restauracje, imprezy i hotele. Jedną z największych atrakcji Palawanu jest przepłynięcie Podziemnej Rzeki, czyli wycieczkę do o Parku Narodowego Podziemnej Rzeki Sabang wpisanego na listę UNESCO. Miejsce to jest także uznane jako jeden z nowych siedmiu cudów świata. Rzeka Sabang Puerto Princesa płynie przez wapienne skały, jednak dla turystów udostępniony jest odcinek o długości 1,2 km, co jest wystarczające, by zobaczyć piękno i magię tego miejsca. Inne miasta warte odwiedzenia na Palawanie to El Nido oraz rybackim miasteczku Port Barton, słynące z rajskich plaż.