Każdy kto kupił lub wynajął dom lub mieszkanie, na pewno nie raz borykał się z problemem brudnych, podrapanych ścian lub najzwyczajniej innego gustu poprzednika mieszkającego w wynajmowanym mieszkaniu.
Wiadomą sprawą jest, że każdy chce czuć się dobrze w swoich czterech ścianach. Tak więc trzeba dostosować je do swoich potrzeb i gustu.
Jednak co zrobić gdy ściany są bardzo zniszczone, a chcemy je pomalować.
Jak pomalować ściany, które mają dziury i zadrapania?
Podstawą przy malowaniu ścian jest uprzednie zabezpieczenie terenu i wszystkiego co się na nim znajduje.
Więc na sam początek wynosimy z pokoju wszystko, co nie będzie nam potrzebne. Wszystkie meble, które jesteśmy w stanie przenieść. Te które są ciężkie możemy tylko przesuwać. Odkręcamy wszystkie lampy i kontakty, zdejmujemy obrazy wiszące na ścianach.
Kiedy mamy już to wszystko zrobione zabezpieczamy pozostałości, czyli podłogę, drzwi, okna i to co nam zostało w pokoju. Wszystko to zabezpieczamy folią malarską i oklejanych taśmą.
Najlepiej wybrać taką która jest dość mocna, po to by farba nie wpływała pod nią.
Kiedy już mamy wszystko przygotowane możemy brać się za szpachlowanie ubytków, które mamy w ścianach. Wszystkie rysy i dziury trzeba zagipsować. Po nałożeniu gipsu, trzeba poczekać aż on wyschnie. Kiedy gips jest już suchy należy przeszlifować miejsca, gdzie był on położony.
Po głosowaniu należy najpierw pomalować ściany preparatem gruntującym. Na takim preparacie znajduje się etykietka z informacją o tym, jak się go stosuje.
Pamiętajcie, by podczas tego zadbać o swoje bezpieczeństwo. Warto kupić rękawice ochronne i maseczkę na twarz, by nie wdychać oparów chemicznych jakie ma preparat gruntujący i farba, jaką zamierzamy malować.
Kiedy się ubraliśmy odpowiednio możemy brać się za gruntowanie. Preparat jest rzadki i bardzo mocno się rozchlapuje, więc uważajcie na oczy. Jeśli się do nich dostanie koniecznie przemycie je czystą wodą i udajcie się do lekarza.
Taki preparat po rozsmarowaniu na ścianie potrzebuje czasu, by mógł przeschnąć. Na etykiecie jest informacja o tym ile potrzebuje czasu do całkowitego wyschnięcia.
Kiedy ściany są już suche i zagruntowane, możemy brać się do malowania.
Jak pomalować ściany, by efekt był zadowalający?
Nic prostszego, wystarczy udać się do sklepu, kupić farbę w odpowiednim kolorze. Na rynku mamy mnóstwo rodzajów farb. Warto kupić taką, która będzie zmywalna i odporna na brud.
Kiedy mamy małe dzieci jest to bardzo istotne, często zdarza się, że zaraz po malowaniu trzeba zrobić to jeszcze raz, bo nasz maluszek zdążył nabroić i uszkodzić lub zabrudzić nam świeżo malowane ściany.
Wybraliśmy już odpowiedni rodzaj farby i kolor, który nam będzie pasował do wystroju, musimy wybrać jeszcze wałek i pędzel. Wałek najlepiej wybrać gładki i na długim kiju, tak by było można z łatwością malować przestrzeń pod sufitem. Pędzel raczej płaski, szeroki na jakieś 7 centymetrów. Potrzebny on będzie nam do tego, by odznaczyć sufit od ścian i pomalować wnęki narożników. Wałkiem trudno będzie dotrzeć do tych miejsc.
Po powrocie do domu ustawiamy sobie drabinę i bierzemy się do roboty.
Najpierw obsmarowujemy zarys malowanej ściany pędzlem. Kiedy już o malowaliśmy zarys, chwytamy wałek na kiju i kuwetę z wybraną przez nas farbą i malujemy.
Malujemy wałkiem w jednym kierunku z góry w dół i odwrotnie. Nie nanosząc na siebie zbyt wielu warstw. I tak kawałek, po kawałku, aż cała ściana zostanie pomalowana. Kiedy pomalujemy już całe pomieszczenie w ten sam sposób, odstawiamy nasz sprzęt i czekamy aż przeschnie.
Gdy farba jest już sucha, malujemy ponownie, by uzyskać upragniony efekt i zapobiec prześwitom, które powstają na skutek niedomalowania.
Gdy już osiągnęliśmy upragniony cel, czyli wymalowane całe pomieszczenie możemy odrywać taśmy zabezpieczające i zdejmować folię.
Warto jest przewietrzyć pomalowane pomieszczenie, by zapach farby nie roznosił się po całym mieszkaniu czy domu.
Na sam koniec nie pozostaje nam nic innego, tylko wnosić meble, wieszać lampy i obrazki. Możemy już przykręcać kontakty.
Wciąż uważając, by nie uszkodzić ponownie świeżo wymalowanej ściany.
Kiedy mamy już urządzone, posprzątane pomieszczenie możemy już tylko rozkoszować się uzyskanym efektem. Takie odświeżanie ścian trzeba robić co parę lat. Ściany żółkną, stają się nieestetyczne i w domu wygląda jakby było brudno. Sam osadzający się kurz powoduje już, ze ściany stają się matowe i brudne. Tak więc co jakiś czas trzeba podjąć się tego wyzwania i malując ściany, zmienić też wystrój.
